Christopher W.A. Szpilman, rys. © Zuzanna Dec
Christopher W.A. Szpilman, rys. © Zuzanna Dec

KRZYSZTOF WŁADYSŁAW ANTONI SZPILMAN, CHRISTOPHER SZPILMAN, CHRISTOPHER W.A. SZPILMAN

Historyk, japonista, wykładowca wielu japońskich uczelni wyższych, pisarz, tłumacz.

Ur. 4.05.1951 w Warszawie.

Krzysztof Szpilman jest jednym z synów pianisty Władysława Szpilmana i lekarki Haliny Szpilman. Jako osiemnastolatek wyjeżdża na studia na University of Leeds, zapisuje się na rusycystykę i filozofię. Ćwiczy judo, w którym z czasem osiągnie czarny pas. W latach 1978-1980 studiuje w School of Oriental and African Studies przy Uniwersytecie Londyńskim, tutaj właśnie poznaje język japoński. Wkrótce na ponad dekadę przenosi się do Stanów Zjednoczonych. Na Yale University uzyskuje tytuł Master of Arts w zakresie studiów wschodnioazjatyckich oraz historii, a następnie stopień naukowy Master of Philosophy w zakresie historii oraz stopień doktora w zakresie nowożytnej historii Japonii.

JAPONIA

Zaraz po zakończeniu studiów zaczyna wykładać na Uniwersytecie Yale, Old Dominion University w Norfolk (później także na Harvardzie), a następnie już w Japonii: początkowo na Uniwersytecie Tokijskim i  Uniwersytecie Takushoku. W latach 2005–2015 pracuje na Uniwersytecie Kyushu Sangyo jako profesor nowożytnej historii Japonii. W latach 2016–2017 wykłada jako visiting fellow na tokijskim Uniwersytecie Sophia, a następnie obejmuje profesurę nowożytnej historii Japonii Uniwersytetu Teiyko.

Christopher Szpilman publikuje prace naukowe w językach japońskim i angielskim. Specjalizuje się w dziejach współczesnej myśli politycznej Japonii, w szczególności tej oraz prawicowej i konserwatywnej oraz ideologii tak zwanego panazjanizmu.

W roku 2003 w Tokio publikuje w języku japońskim wspomnienia zatytułowane „Zegarki Szpilmana” [Shupiruman-no tokei].

Żoną Krzysztofa Szpilmana jest japońska historyczka Chitose Sato. W rozmowie z Izą Kalinowską dla miesięcznika Kino, przytoczonej przez portal Onet, nasz bohater mówi: „Częściowo kształciłem się w Anglii, w Leeds i w Londynie, gdzie także długo pracowałem, oraz w Stanach Zjednoczonych. I tak samo jest w przypadku Japonii. Ale może wybrałem życie poza Polską również dlatego, aby nie żyć w cieniu mojego ojca. Chciałem być sobą, a nie synem Szpilmana. To ironia losu, że właśnie w momencie, kiedy wydawało mi się, że udało mi się jakoś zdobyć i określić swoje własne miejsce, choćby tylko w ograniczonym zakresie, sława mojego ojca wyszła daleko poza granice Polski i dogoniła mnie, i ponownie stałem się „synem Szpilmana”.

Korzystano m.in. z: Iza Kalinowska – wywiad dla czasopisma „Kino”, 2002, kino.onet.pl, teikyo-u.academia.edu, PR aud. „Krzysztof Szpilman. Syn pianisty, wnuk zamachowca”