TOMASZ MŁODZIANOWSKI

Siedemnastowieczny jezuita, tłumacz z perskiego i na perski.

Ur. 21.12.1622 pod Ciechanowem – zm. 9.10.1686 roku w Wolbromiu.

Pochodzi z drobnej szlachty, w roku 1637 rozpoczyna nowicjat u jezuitów.

Jezuici, czyli Towarzystwo Jezusowe, to zakon w Kościele katolickim, założony przez Baska, św. Ignacego Loyolę. Członkowie zakonu, ze względu na sposób działania, jak czytamy w serwisie jezuici.pl, „rozchodząc się na cały świat położyli zasługi w dziedzinie językoznawstwa, opracowując dla potrzeb misjonarzy gramatyki, m.in. języków: japońskiego, chińskiego i sanskrytu. Jezuita Wawrzyniec Hervasy Panduro przeanalizował np. 307 narzeczy malajskich i opracował 40 gramatyk, dając początek gramatyce porównawczej.”

Jednym z jezuickich misjonarzy był Mikołaj Smogulecki, opisywany w naszym serwisie, ze względu na działalność edukacyjną w zakresie matematyki i astronomii w siedemnastowiecznych Chinach.

Wracając do naszego bohatera – Tomasz Młodzianowski w roku 1648 odbiera święcenia kapłańskie.

Thomæ Młodzianowski […] Prælectiones Philosophicæ Sive Operum Tomus […]. T. 5, De Metaphysica, Logica, Octo Libris Physicorum, Generatione, Corruptione Et Anima, 1682, domena publiczna

Wysłany na własną prośbę na misję w perskim Isfahanie, spędza tu kilka lat. Podczas pracy misyjnej tłumaczy na perski polskie hymny religijne. Poznaje język perski i lokalne zwyczaje, dzieli się swoimi spostrzeżeniami ze wszystkimi chętnymi słuchaczami. Sytuację natomiast w kwestii ewangelizacji ocenia jako „niestety beznadziejną”. We wspaniałym „Herbarzu” Kaspra Niesieckiego czytamy: „Tomasz‎ ‎zakon‎ ‎nasz‎ ‎objaśnił‎ ‎i‎ ‎głęboką nauką,‎ ‎i‎ ‎świątobliwością‎ ‎życia.‎ ‎/…/ ‎nic‎ ‎takiego nie‎ ‎pisał,‎ ‎czegoby‎ ‎sam‎ ‎wprzód‎ ‎nie‎ ‎praktykował.‎ ‎Po‎ ‎skończonej‎ ‎filozofji‎ ‎dla‎ ‎naszych‎ ‎w‎ ‎Kaliszu,‎ ‎missyą‎ ‎sobie‎ ‎Perską uprosił,‎ ‎pod‎ ‎której‎ ‎czas‎ ‎Jerozolimę‎ ‎i‎ ‎miejsca‎ ‎święte‎ ‎nawiedził,‎ ‎i‎ ‎z‎ ‎nabożeństwem‎ ‎uczcił,‎ ‎znać ‎to‎ ‎w‎ ‎jego‎ ‎kazaniach drukowanych,‎ ‎jak‎ ‎wielkim‎ ‎affektem ztamtąd‎ ‎w‎ ‎kilka‎ ‎lat‎ ‎po wróciwszy,‎ ‎teologiczną‎ ‎katedrę,‎ ‎nauką,‎ ‎kaznodziejską‎ ‎ambonę‎ ‎znaczną‎ ‎żarliwością‎ ‎i‎ ‎dusz‎ ‎pozyskaniem‎ ‎wsławił,‎ ‎w‎ ‎Poznaniu,‎ ‎w‎ ‎Lublinie,‎ ‎w‎ ‎Krakowie‎ ‎u‎ ‎Ś.‎ Barbary‎ ‎mówiąc‎ ‎do naciśnionego‎ ‎auditora,‎ ‎tyle‎ ‎w‎ ‎nich‎ ‎apostolskim‎ ‎duchem‎ ‎sprawiał,‎ ‎że‎ ‎się‎ ‎po‎ ‎kazaniu‎ ‎jego,‎ ‎niesworni‎ ‎ladajakiego‎ ‎życiaz‎ ‎łzami‎ ‎wyrzekali.‎ ‎Przy‎ ‎konfessyonałach,‎ ‎i‎ ‎oprócz‎ ‎nich,‎ ‎uwikłane‎ ‎sumienia‎ ‎szczęśliwie‎ ‎uspokajał.‎ ‎Pańskie‎ ‎go‎ ‎sobie‎ ‎dwory ledwo‎ ‎nie‎ ‎wydzierały.‎” *

W roku 1674 Tomasz Młodzianowski wygłasza kazanie na mszy koronacyjnej Jana III Sobieskiego. W latach 1680-1683 pełni urząd rektora kolegium jezuickiego w Poznaniu.

„W‎ ‎konwersacyi‎ ‎dziwnie‎ ‎miły,‎ ‎ztąd‎ ‎ubiegało‎ ‎się‎ ‎cożywo‎ ‎do‎ ‎niego,‎ ‎i‎ ‎nie‎ ‎bez‎ ‎pożytku,‎ ‎bo‎ ‎niektórych Panów‎ ‎znacznych,‎ ‎z‎ ‎heretyckich‎ ‎błędów‎ ‎na‎ ‎drogę‎ ‎prawdy naprowadził.‎ ‎Dusze‎ ‎w‎ ‎Czyscu‎ ‎zostające,‎ ‎często‎ ‎od‎ ‎niego ratunku‎ ‎prosiły.” *

Zostaje pochowany w Krakowie, według dociekliwego tekstu Ks. Tomasa Greniuka „w jezuickim kościele św. Piotra w Krakowie”. Według wyżej wspomnianego „Herbarza” ciało Młodzianowskiego przez 22 lata po śmierci prawie nie ulega zmianom: „/…/w‎ ‎Olbromie‎ ‎ciężkiemi‎ ‎kamienia‎ ‎bolami‎ ‎ściśniony,‎ ‎pełen‎ ‎zasług‎ ‎zasnął‎ ‎w‎ ‎Panu 1686.‎ ‎9.‎  Października.‎ /…/ Ciało‎ ‎jego‎ ‎z‎ ‎Olbroma‎ ‎do‎ ‎Krakowa‎ ‎sprowadzone,‎ ‎przez‎ ‎lat‎ ‎dwadzieścia‎ ‎i‎ ‎dwa‎ ‎nieskażone, prócz‎ ‎twarzy,‎ ‎leżało,‎ ‎dopiero,‎ ‎w‎ ‎roku‎ ‎1708.‎ ‎rozsypało‎ ‎się.”

Korzystano z: audycja „Gulistan w Lechistanie, czyli o Polakach, którzy przybliżali Persję Zachodowi” TOK FM, jezuici.pl, * „Herbarz polski Kaspra Niesieckiego powiększony dodatkami z późniejszych autorów, rękopismów, dowodów urzędowych i wydany przez Jana Nep. Bobrowicza. T. 8.” w domenie publicznej via polona.pl oraz Roczniki Teologiczno-Kanoniczne, t. XVII, zesz. 3, art. ks. Franciszka Greniuka „Tomasz Młodzianowski TJ – teolog moralista z XVII wieku”.